Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 25/02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
się tak dlatego, ponieważ urzędnicy z wydziału komunikacji muszą mieć czas na sprawdzenie legalności auta i przesłanie danych do miejsca, w którym miały być drukowane wszystkie dowody rejestracyjne. Problem polega jednak na tym, że chociaż od 1 stycznia miał już działać, to nadal nie funkcjonuje centralny druk dokumentów i centralna ewidencja pojazdów. A wszystko po to, żeby sprawdzić, czy pojazd nie jest kradziony. Pracownicy warszawskich wydziałów komunikacji przekonują, że cały zamysł jest słuszny, gdyż z roku na rok rośnie liczba aut z fałszywymi dokumentami zakupu. - Mając dodatkowych kilkadziesiąt dni mamy większą możliwość wyeliminowania zjawiska rejestracji kradzionych samochodów - mówi Tadeusz Bukowiecki, naczelnik
się tak dlatego, ponieważ urzędnicy z wydziału komunikacji muszą mieć czas na sprawdzenie legalności auta i przesłanie danych do miejsca, w którym miały być drukowane wszystkie dowody rejestracyjne. Problem polega jednak na tym, że chociaż od 1 stycznia miał już działać, to nadal nie funkcjonuje centralny druk dokumentów i centralna ewidencja pojazdów. A wszystko po to, żeby sprawdzić, czy pojazd nie jest kradziony. Pracownicy warszawskich wydziałów komunikacji przekonują, że cały zamysł jest słuszny, gdyż z roku na rok rośnie liczba aut z fałszywymi dokumentami zakupu. <q>- Mając dodatkowych kilkadziesiąt dni mamy większą możliwość wyeliminowania zjawiska rejestracji kradzionych samochodów</> - mówi Tadeusz Bukowiecki, naczelnik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego