Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
wydaje mi się fakt, że rewolucja jako sposób rozwiązywania totalitaryzmu jest doszczętnie skompromitowana. Zarówno dawne doświadczenia jak i dzisiejsze - choćby Nikaragua czy Iran - uczą nas, że rewolucja nie tylko pożera własne dzieci, ale przede wszystkim demokrację. Dlaczego nasze głodne i wyniszczone moralnie społeczeństwo ma być wyjątkiem w tej mierze? Czy ewolucja, na którą stawia "radziwiłłowska" opozycja ma szanse, czy to wszystko, co jest próbą nowego układu politycznego, a co takie niepewne, nie doprowadzi do wybuchu tym groźniejszego, że opóźnionego i to w sytuacji, gdy niemal wszystkie autorytety opozycji będą skompromitowane? Doprawdy nie wiem. Żałuję tylko, że nie włożono choćby trochę wysiłku
wydaje mi się fakt, że rewolucja jako sposób rozwiązywania totalitaryzmu jest doszczętnie skompromitowana. Zarówno dawne doświadczenia jak i dzisiejsze - choćby Nikaragua czy Iran - uczą nas, że rewolucja nie tylko pożera własne dzieci, ale przede wszystkim demokrację. Dlaczego nasze głodne i wyniszczone moralnie społeczeństwo ma być wyjątkiem w tej mierze? Czy ewolucja, na którą stawia "radziwiłłowska" opozycja ma szanse, czy to wszystko, co jest próbą nowego układu politycznego, a co takie niepewne, nie doprowadzi do wybuchu tym groźniejszego, że opóźnionego i to w sytuacji, gdy niemal wszystkie autorytety opozycji będą skompromitowane? Doprawdy nie wiem. Żałuję tylko, że nie włożono choćby trochę wysiłku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego