Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Nie chodzi o to, abyś rzuciła się na pierwszego lepszego, choćby był głupi jak pierwotniak z kałuży pod twoim domem, a wyglądem przypominał afrykańskiego goryla. Chodzi o to, żebyś nie zamykała swego serca dla mężczyzny, który "w zasadzie jest idealny, ale..." (ma brzydki palec u nogi).
- Mam koleżankę, która odrzuca facetów z bardzo dziwnych powodów: jeden ma niemodne buty, inny - fatalną fryzurę, a jeszcze inny nie dzwoni dwa razy dziennie. Czasem nawet nie pozwala im dojść do słowa. I ciągle narzeka, że jest sama - z irytacją opowiada Anka, 25-letnia instruktorka aerobiku.
Jeśli rozpoznajesz w tej dziewczynie siebie, czas się nad
Nie chodzi o to, abyś rzuciła się na pierwszego lepszego, choćby był głupi jak pierwotniak z kałuży pod twoim domem, a wyglądem przypominał afrykańskiego goryla. Chodzi o to, żebyś nie zamykała swego serca dla mężczyzny, który "w zasadzie jest idealny, ale..." (ma brzydki palec u nogi). <br>- Mam koleżankę, która odrzuca facetów z bardzo dziwnych powodów: jeden ma niemodne buty, inny - fatalną fryzurę, a jeszcze inny nie dzwoni dwa razy dziennie. Czasem nawet nie pozwala im dojść do słowa. I ciągle narzeka, że jest sama - z irytacją opowiada Anka, 25-letnia instruktorka aerobiku. <br>Jeśli rozpoznajesz w tej dziewczynie siebie, czas się nad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego