Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
kto wie? - ugiąć. Odtwarza je zatem niejako w sobie samym, aby się przekonać, jakie by mu narzuciły ograniczenia i jak by mu mogły odkształcić osobowość. W tym właśnie siła i słabość Gombrowiczowskiej krytyki. W istocie nie podejmuje on nigdy syskusji stricte intelektualnych. Ba, uchyla z góry rzeczowe argumenty, powiadając, że fachowa polemika (filozoficzna, ekonomiczna itd.) nie jest zadaniem artysty. Ale z niezrównaną przenikliwością obnaża słabe strony, które wytworzy w danym człowieku (przede wszystkim zaś w samym Gombrowiczu) wierność wobec tej czy innej idei albo praktykowanie określonej doktryny. Jeżeli więc obala Boga, to rękami chrześcijan; jeśli pali Marksa, to drewna na stos
kto wie? - ugiąć. Odtwarza je zatem niejako w sobie samym, aby się przekonać, jakie by mu narzuciły ograniczenia i jak by mu mogły odkształcić osobowość. W tym właśnie siła i słabość Gombrowiczowskiej krytyki. W istocie nie podejmuje on nigdy syskusji stricte intelektualnych. Ba, uchyla z góry rzeczowe argumenty, powiadając, że fachowa polemika (filozoficzna, ekonomiczna itd.) nie jest zadaniem artysty. Ale z niezrównaną przenikliwością obnaża słabe strony, które wytworzy w danym człowieku (przede wszystkim zaś w samym Gombrowiczu) wierność wobec tej czy innej idei albo praktykowanie określonej doktryny. Jeżeli więc obala Boga, to rękami chrześcijan; jeśli pali Marksa, to drewna na stos
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego