rząd szukał w ten sposób oszczędności.<br>W kwietniu ministrowie zdecydowali także, że warunkiem dopuszczenia pracownika do egzaminów na urzędnika mianowanego (czyli osoby, która ma zajmować wysokie stanowisko w administracji rządowej) powinna być &lt;q&gt;"pozytywna opinia pracodawcy"&lt;/&gt;. To ograniczyłoby zasady naboru do służby cywilnej i uzależniło od decyzji polityka możliwość bycia apolitycznym fachowcem.<br>Propozycje zespołu &lt;name type="person"&gt;Patera&lt;/&gt; dotyczyły również praw absolwentów &lt;name type="org"&gt;Krajowej Szkoły Administracji Publicznej&lt;/&gt;. Nie mogliby oni jak dotąd od razu po szkole ubiegać się o mianowanie, mimo że stanowią wykwalifikowaną kadrę administracji. Stowarzyszenie absolwentów nie kryło oburzenia takimi pomysłami.<br>Na wczorajszym posiedzeniu &lt;name type="org"&gt;Rady Służby Cywilnej&lt;/&gt; jej członkowie krytykowali przyjęte przez poprzedni rząd