Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
Kościelec T. Augustyniak. Na samym wierzchołku desantują się Ryszard Szafirski i Michał Gajewski. Po chwili maszyna nadlatuje jeszcze raz, staje w zawisie i J. Gąsienica Józkowy - najlepszy bodaj specjalista w tej dziedzinie - windą wciąga taternika do śmigłowca. I to wszystko. Sprawnie, spokojnie, bez sensacji i bez ryzykanctwa. Czysta robota dobrych fachowców.
W dwa lata później na Zadnim Kościelcu uderzona została kamieniem w nogę jedna z najbardziej doświadczonych alpinistek. Znów latał T. Augustyniak. Alarm o godz. 13.00. O 16.30 ranna była w szpitalu.
Jest tu okazja, by powiedzieć coś więcej o Tadeuszu Augustyniaku, którego śmiało można uznać za pioniera polskiego
Kościelec T. Augustyniak. Na samym wierzchołku desantują się Ryszard Szafirski i Michał Gajewski. Po chwili maszyna nadlatuje jeszcze raz, staje w zawisie i J. Gąsienica Józkowy - najlepszy bodaj specjalista w tej dziedzinie - windą wciąga taternika do śmigłowca. I to wszystko. Sprawnie, spokojnie, bez sensacji i bez ryzykanctwa. Czysta robota dobrych fachowców.<br>W dwa lata później na Zadnim Kościelcu uderzona została kamieniem w nogę jedna z najbardziej doświadczonych alpinistek. Znów latał T. Augustyniak. Alarm o godz. 13.00. O 16.30 ranna była w szpitalu.<br>Jest tu okazja, by powiedzieć coś więcej o Tadeuszu Augustyniaku, którego śmiało można uznać za pioniera polskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego