dwojakiego typu: pochwowe i łechtaczkowe. Tak naprawdę orgazm jest jeden, tylko prowadzą do niego dwie drogi - przez stymulację pochwy albo łechtaczki. Okazuje się, że również mężczyzna może doświadczać różnych orgazmów - choć większość facetów na ogół o tym nie wie. Uciskając męski punkt G - skrawek skóry pomiędzy jądrami a odbytem, zwany fachowo kroczem - możesz także dostarczyć mu rozkoszy; innej niż tradycyjnie wywoływana przez stymulację penisa. Efekt: orgazm, który ogarnie go od stóp do głowy i wyniesie pod niebiosa.<br><br>Na czym więc polega ten sposób - nowa droga do nirwany?<br>Kiedy uciskasz mu krocze, naciskasz równocześnie jego prostatę - silnie unerwiony, bardzo wrażliwy organ umieszczony