Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
buchtowisko dzik, niemały wycinek. Miałem odstrzał - nie miałem breneki, wyszedłem przecież na romantyczne spotkanie ze słonkami. A słonek było wyjątkowo dużo. Nigdy później nie udało mi się zobaczyć jednego wieczora kilkunastu ciągnących samczyków. Specjaliści stwierdzą pewnie, że tę samą sztukę mogliśmy widzieć kilkakrotnie, młody rozmarzony myśliwy woli jednak swój mniej fachowy rachunek. Dopóki są to słonki oglądane, a nie wiszące w takich ilościach na trokach, to właśnie ten młody myśliwy ma rację!
Na toki batalionów pojechaliśmy doliną Biebrzy aż do rozlewisk Narwi. Bataliony są bojownicze, ruchliwe, radosne. Toki są zupełnie inne, nie tak tajemnicze i uroczyste jak toki cietrzewi lecz nie
buchtowisko dzik, niemały wycinek. Miałem odstrzał - nie miałem breneki, wyszedłem przecież na romantyczne spotkanie ze słonkami. A słonek było wyjątkowo dużo. Nigdy później nie udało mi się zobaczyć jednego wieczora kilkunastu ciągnących samczyków. Specjaliści stwierdzą pewnie, że tę samą sztukę mogliśmy widzieć kilkakrotnie, młody rozmarzony myśliwy woli jednak swój mniej fachowy rachunek. Dopóki są to słonki oglądane, a nie wiszące w takich ilościach na trokach, to właśnie ten młody myśliwy ma rację!<br> Na toki batalionów pojechaliśmy doliną Biebrzy aż do rozlewisk Narwi. Bataliony są bojownicze, ruchliwe, radosne. Toki są zupełnie inne, nie tak tajemnicze i uroczyste jak toki cietrzewi lecz nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego