Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
powie:
- Panie szefie, jeżeli pan mnie urządzi, to przez pierwszy miesiąc nie widzę wypłaty. Listę podpisuję, a pieniędzy nie biorę.
Tak sobie to wszystko Szczęsny ułożył, całą rozmowę, ale nie mógł jakoś zastać Sumczaka samego.
Zajrzał raz do kantorku w porze obiadowej i wyszedł, bo było dużo osób.
Spróbował po fajerancie, ale kantorek był pusty. Usiadł więc na taborku przy drzwiach i czekał - może jednak Sumczak przyjdzie.
Pokój był od dawna nie wietrzony i zaniedbany. Zaduch, podłoga brudna, niedopałków pełno na stole... Szuflady puste, pootwierane, jak gdyby ktoś tu spakował się i wyniósł. Przedsiębiorstwo podobno kuleje. Nie ma Iwana, nie ma
powie:<br>- Panie szefie, jeżeli pan mnie urządzi, to przez pierwszy miesiąc nie widzę wypłaty. Listę podpisuję, a pieniędzy nie biorę.<br>Tak sobie to wszystko Szczęsny ułożył, całą rozmowę, ale nie mógł jakoś zastać Sumczaka samego.<br>Zajrzał raz do kantorku w porze obiadowej i wyszedł, bo było dużo osób.<br>Spróbował po fajerancie, ale kantorek był pusty. Usiadł więc na taborku przy drzwiach i czekał - może jednak Sumczak przyjdzie.<br>Pokój był od dawna nie wietrzony i zaniedbany. Zaduch, podłoga brudna, niedopałków pełno na stole... Szuflady puste, pootwierane, jak gdyby ktoś tu spakował się i wyniósł. Przedsiębiorstwo podobno kuleje. Nie ma Iwana, nie ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego