Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
rozmowy. Tylko rzeczywistość, ot co, rzeczywistość przekroczyła nasze wszelkie wyobrażenia. Fantazja zboczeńca nie mogłaby zrodzić podobnych wizji. Bieda nasza polega na tym, że jesteśmy normalni. Być może, że ja także znajdę się w brzuchu tego molocha, ale czy jestem w stanie uczynić coś, żeby się tam nie znaleźć? Moje dwa fakultety i bogate doświadczenie życiowe nie dyktują mi żadnej drogi wyjścia albo ucieczki, jeśli wolisz. Słowem, niech się wlecze, aby się nie szargało.
- Oportunista, taki stary, a oportunista - syknął Korecki z głębin fotela.
- O to, to, właśnie. Oportunizm, myślowa nieobecność - jedyna kuracja, jaką ci zalecam. Stosując ją będziesz żył długo.
- Ale
rozmowy. Tylko rzeczywistość, ot co, rzeczywistość przekroczyła nasze wszelkie wyobrażenia. Fantazja zboczeńca nie mogłaby zrodzić podobnych wizji. Bieda nasza polega na tym, że jesteśmy normalni. Być może, że ja także znajdę się w brzuchu tego molocha, ale czy jestem w stanie uczynić coś, żeby się tam nie znaleźć? Moje dwa fakultety i bogate doświadczenie życiowe nie dyktują mi żadnej drogi wyjścia albo ucieczki, jeśli wolisz. Słowem, niech się wlecze, aby się nie szargało.<br>- Oportunista, taki stary, a oportunista - syknął Korecki z głębin fotela.<br>- O to, to, właśnie. Oportunizm, myślowa nieobecność - jedyna kuracja, jaką ci zalecam. Stosując ją będziesz żył długo.<br>- Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego