P.G.: Nie jesteśmy sztucznym produktem wytwórni fonograficznych. Jesteśmy sobą! Kiedy &lt;orig&gt;śpiewomy&lt;/&gt; o &lt;orig&gt;owieckach&lt;/&gt;, to &lt;orig&gt;śpiewomy&lt;/&gt; o &lt;orig&gt;owieckach&lt;/&gt;... Jak &lt;orig&gt;śpiewomy&lt;/&gt; o kochaniu, to też prawdziwie - z serca! Na naszych koncertach zazwyczaj już po drugim refrenie ludzie wstają, podnoszą ręce do góry, klaszczą. Niektórzy śpiewają razem z nami. <br>Ł.G.: Nie fałszujemy sztuki. W tym, co robimy, jesteśmy szczerzy. Często mówimy: idziemy na &lt;orig&gt;czuja&lt;/&gt;! W naszej muzyce nie ma męczenia materiału i cięcia żył. Silna &lt;orig&gt;"deprecha"&lt;/&gt; to nie dla nas!<br>COSMO: Chyba opłaca się być sobą; koszty wydania krążka zwróciły się wam już po dwóch tygodniach. <br>Ł.G.: Jesteśmy góralami, a nie