siła oddziaływania, mogą wbijać w dumę. Czy to graniczy z arogancją? Myślę, że konkurencja może nam zazdrościć, choćby ludzi, choćby sieci korespondentów krajowych i zagranicznych i jeszcze paru innych rzeczy. </><br><who1>Jak to się stało, że pan, szef małej agencji reklamowej prowadził kampanię prezydencką Aleksandra Kwaśniewskiego i stał się - jak głosi fama - jedną z dziesięciu osób sprawujących faktyczną władzę w Polsce?</><br><who2>Po pierwsze, agencja nie była mała, po drugie, nie prowadziłem kampanii, byłem tylko konsultantem sztabu prezydenta, nie jedynym zresztą. Po trzecie, jest grubą przesadą zaliczanie mnie do grona dziesięciu osób o takim znaczeniu.</><br><who1>Obejmując rządy w TVP, powiedział pan, że ma