w osiemdziesięciosześcioosobowym składzie. Producentem sesji nagraniowych w nowoczesnym (na owe czasy) studiu Anvil w pod londyńskim Den h am był sam Lucas, opiekę produkcyjną nad albumem sprawował Nick Redman, orkiestracji dokonał Herbert Spencer, mikrofony zaś nad muzykami porozmieszczał Lionel Newman, brat Alfreda Newmana, jednego z hollywoodzkich mistrzów partytury, autora słynnej fanfary wytwórni 20th Century Fox (gdzie zresztą powstały Gwiezdne wojny).<br>Realizatorzy i producenci filmu sporo ryzykowali. Muzyka orkiestrowa jest droga<br>z uwagi na gaże licznych wykonawców. Lucas, nieco wbrew ówczesnym modom w kinie (królowały filmy katastroficzne), liczył na sukces Gwiezdnych wojen, które też przecież swoje kosztowały - niektóre efekty specjalne, kreowane bez