złe to i owo, lecz w tej chwili, obezwładniony cudacznym wzruszeniem, zaczął nawet ściskać dłonie myśliwców. Mimo woli musiał przyznać im rację, chociaż nie bez lekkiej zazdrości: to myśliwcy przedniej klasy! Dziwił się, że umieli tak walczyć w karnym zespole, umieli także i z samego gniazda szerszeni porywać z zuchwałą fantazją ofiarę.<br><br>"I am delighted" - telegrafował do Polaków tego dnia angielski generał, dowódca brytyjskiego lotnictwa.<br><br>A w kilka dni później, po nowych wyczynach, powtórzyła to samo za nim cała Brytania, zdumiona i zachwycona, a w dwa tygodnie później - cały świat.<br><br>Dywizjon 303 zwycięskim lotem wystartował do Bitwy o Brytanię.<br><br><tit>Koleżeńskość</><br><br>Dover