pojedynku przegrywał już na punkty 2:8, w drugiej jednak nie dał szans słynnemu rywalowi, wygrywając ostatecznie 10:8!<br>Sukces ten zapewne trochę "rozkojarzył" naszego reprezentanta. Przegrał bowiem zupełnie niespodziewanie następny pojedynek z Kumunem N. Zanfirem, wygrał jednak w III rundzie z Grekiem Ch. Holidisem i stał się jednym z faworytów w tej wadze. <br>&lt;hi rend="bold"&gt;Na podkreślenie zasługuje takie postawa naszego ciężkiego (waga do 100 kg) - R. Wrocławskiego, mimo że początek turnieju miał fatalny. W III rundzie bowiem został zdjęty z maty za pasywną postawę w walce z Bułgarem A. Dimitrowem. Później jednak odniósł dwa kolejne zwycięstwa, nad Węgrem T. Gasparem oraz