Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
uwierzyć, że ten ogromny kiermasz przeglądało jakieś jury, że dokonywano tu jakiegoś wyboru. I właściwie dlaczego go dokonywano, skoro zasadą wystawy jest zasada "demograficzna", metrykalna. O nic innego tu nie chodzi, żadnej innej - poza młodością - propozycji organizatorzy wystawy nie uczynili. Czytamy w ich deklaracji: " W zamierzeniach organizatorów, którzy oczekują twórczego fermentu i zdecydowanego działania, wystawa ma być próbą odpowiedzi, jacy naprawdę są dzisiaj ci, którym przyszło urodzić się w okresie "błędów i wypaczeń", "odwilży i nowoczesności". Organizatorzy chcą także " Dać szansę zaistnienia nowej generacji artystyczne, ludziom urodzonym w łatach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, "młodym gniewnym", rówieśnikom ówczesnych arsenałowców". Ten sposób nawiązania do
uwierzyć, że ten ogromny kiermasz przeglądało jakieś jury, że dokonywano tu jakiegoś wyboru. I właściwie dlaczego go dokonywano, skoro zasadą wystawy jest zasada "demograficzna", metrykalna. O nic innego tu nie chodzi, żadnej innej - poza młodością - propozycji organizatorzy wystawy nie uczynili. Czytamy w ich deklaracji: " W zamierzeniach organizatorów, którzy oczekują twórczego fermentu i zdecydowanego działania, wystawa ma być próbą odpowiedzi, jacy naprawdę są dzisiaj ci, którym przyszło urodzić się w okresie "błędów i wypaczeń", "odwilży i nowoczesności". Organizatorzy chcą także " Dać szansę zaistnienia nowej generacji artystyczne, ludziom urodzonym w łatach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, "młodym gniewnym", rówieśnikom ówczesnych <orig>arsenałowców</>". Ten sposób nawiązania do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego