Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Wilna do Warszawy. Żyła mama, brat, siostra pracowała w Teatrze Polskim, potem w Narodowym..

Wróciła pani do kraju w 1955 r., zainteresowanie filozofią nie minęło. Nie odstraszyło pani jej urzeczywistnione ideologiczne oblicze? W Rosji - zbrodnie stalinizmu, na Uniwersytecie Warszawskim - marksizm?

- Do czego wracać, jak nie do filozofii właśnie... Tylko do filozofii. Uzyskałam pozwolenie na ukończenie studiów. Zdałam obowiązujący egzamin z marksizmu, dostałam piątkę.

To już był chyba czas odwilży.

- Tak, ale niezależnie od tego, patrzono na mnie niechętnie, a może raczej nieufnie. Byli i tacy, którzy okazali mi przyjaźń, profesor Nina Asserodobraj, Bronek Baczko, Leszek Kołakowski.

Zajmując się Comte'em analizowała pani
Wilna do Warszawy. Żyła mama, brat, siostra pracowała w Teatrze Polskim, potem w Narodowym..<br><br>Wróciła pani do kraju w 1955 r., zainteresowanie filozofią nie minęło. Nie odstraszyło pani jej urzeczywistnione ideologiczne oblicze? W Rosji - zbrodnie stalinizmu, na Uniwersytecie Warszawskim - marksizm?<br><br>- Do czego wracać, jak nie do filozofii właśnie... Tylko do filozofii. Uzyskałam pozwolenie na ukończenie studiów. Zdałam obowiązujący egzamin z marksizmu, dostałam piątkę.<br><br>To już był chyba czas odwilży.<br><br>- Tak, ale niezależnie od tego, patrzono na mnie niechętnie, a może raczej nieufnie. Byli i tacy, którzy okazali mi przyjaźń, profesor Nina Asserodobraj, Bronek Baczko, Leszek Kołakowski.<br><br>Zajmując się Comte'em analizowała pani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego