Wydział Śledczy&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Okręgowej&lt;/&gt; odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie warszawskiej afery mostowej. Decyzja wzbudziła kontrowersje. Choć bowiem w uzasadnieniu prokurator stwierdził, że w czasie przetargu na wybór inwestora zastępczego &lt;name type="place"&gt;Trasy Świętokrzyskiej&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;mostu Świętokrzyskiego&lt;/&gt; zostały złamane przepisy ustawy o zamówieniach publicznych, nie doszukał się przestępstwa. W wyniku złamania prawa zarobiła firma, której współwłaścicielem jest &lt;name type="person"&gt;Wojciech Ławniczak&lt;/&gt;, bliski znajomy wielu polityków &lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt;, którzy wtedy rządzili stolicą. Udziały w firmie miała &lt;name type="person"&gt;Małgorzata Ławniczak-Hertel&lt;/&gt;, wówczas wpływowa radna gminy &lt;name type="place"&gt;Centrum&lt;/&gt;.<br>Tymczasem kilka tygodni temu w bardzo podobnej sprawie sąd w &lt;name type="place"&gt;Bielsku-Białej&lt;/&gt; skazał byłego wiceprezydenta miasta na rok więzienia w zawieszeniu. Sąd uznał, że