Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
wrażenia. - Do ochrony więźnia podczas transportu, tak? Poproszę o rozkaz.
Dwaj pozostali mężczyźni skinęli głowami. Jeden z nich wyjął z wewnętrznej kieszeni marynarki kopertę i podał ją dyżurnemu. Ten otworzył ją i przeczytał półgłosem:
- Tajna instrukcja w sprawie transportu więźnia Fritza Robertha na badania psychiatryczne... Aha, dobrze... Dobrze... Podpisane, Fiu... fiu... fiu... Sam prezydent Kleibömer.
Dyżurny schował instrukcję do szuflady biurka i sięgnął po słuchawkę.
- Tu mówi Essmüller - warknął. - Natychmiast przyprowadzić Robertha pod wyjście C. Tak jest. Zachować szczególną ostrożność. Tam będzie na was czekał profesor Nieswand, który zbada więźnia w swoim gabinecie na Einbaumstrasse - spojrzał w zamyśleniu na obecnych w pokoju
wrażenia. - Do ochrony więźnia podczas transportu, tak? Poproszę o rozkaz.<br>Dwaj pozostali mężczyźni skinęli głowami. Jeden z nich wyjął z wewnętrznej kieszeni marynarki kopertę i podał ją dyżurnemu. Ten otworzył ją i przeczytał półgłosem:<br>- Tajna instrukcja w sprawie transportu więźnia Fritza Robertha na badania psychiatryczne... Aha, dobrze... Dobrze... Podpisane, Fiu... fiu... fiu... Sam prezydent Kleibömer.<br>Dyżurny schował instrukcję do szuflady biurka i sięgnął po słuchawkę.<br>- Tu mówi Essmüller - warknął. - Natychmiast przyprowadzić Robertha pod wyjście C. Tak jest. Zachować szczególną ostrożność. Tam będzie na was czekał profesor Nieswand, który zbada więźnia w swoim gabinecie na Einbaumstrasse - spojrzał w zamyśleniu na obecnych w pokoju
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego