Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
komentują szrot czołgów i innych pancernych wozów rozciągający się na dziesiątkach kilometrów. Nic, tylko broń niezdatna już do wojny z Pakistanem czy z Chinami.
Na torze leży rozjechana krowa, a pies siedzi w środku jej brzucha i wyjada flaki. Obok po peronie małej stacyjki biegają brudne dzikie świnie.

Kiedyś mięso, flaki i rozkład fascynowały go. Fotografował martwe psy zimą czy zdechłego gołębia na gołej klatce piersiowej modela. Świrował i kombinował, aż wykombinował heroinę. W Głoskowie mięso jadali co drugi dzień. Przy ciężkiej fizycznej pracy zwłaszcza zimą było ono smakołykiem. Sami hodowali świnie, on szczególnie lubił pomagać specjalistom ze wsi przy ich
komentują szrot czołgów i innych pancernych wozów rozciągający się na dziesiątkach kilometrów. Nic, tylko broń niezdatna już do wojny z Pakistanem czy z Chinami.<br>Na torze leży rozjechana krowa, a pies siedzi w środku jej brzucha i wyjada flaki. Obok po peronie małej stacyjki biegają brudne dzikie świnie.<br><br>Kiedyś mięso, flaki i rozkład fascynowały go. Fotografował martwe psy zimą czy zdechłego gołębia na gołej klatce piersiowej modela. Świrował i kombinował, aż wykombinował heroinę. W Głoskowie mięso jadali co drugi dzień. Przy ciężkiej fizycznej pracy zwłaszcza zimą było ono smakołykiem. Sami hodowali świnie, on szczególnie lubił pomagać specjalistom ze wsi przy ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego