twierdzi Iza G., jedna z kandydatek do finałów Miss Częstochowy.<br><br>Jej zdjęcie znalazło się jednak w folderze reklamującym bieliznę erotyczną na tle murów jasnogórskich. Iza G. po skandalu, jaki wybuchł w mieście po ukazaniu się kontrowersyjnego katalogu, wycofała się z dalszych eliminacji o tytuł najpiękniejszej częstochowianki. - Nigdy nie widziałam tego folderu i nie wiedziałam, że tłem do zdjęć będą mury klasztoru ojców paulinów - dodaje zrozpaczona dziewczyna, studentka I roku Politechniki Częstochowskiej.<br><br>Zdjęcia zrobiono w studiu fotograficznym Jacka Piotra N., zarazem organizatora regionalnych eliminacji Miss Polski. Obrazy półnagich modelek nałożono techniką komputerową na zdjęcia murów Jasnej Góry. Folder pojawił się na rynku