Ab-Ram <br>skarcił je surowo i wezwał z kolei Hilla, by stanął pośrodku koła wraz ze swymi <br>obrońcami. Wezwał również tych, co go skarżyli, by przedstawili głośno swe zarzuty. <br>Wśród głębokiego milczenia podniosło się pięciu czy sześciu mężów. Kolejno zgodnie <br>zeznawali, że Hill zrazu ukrywał się ze swym szkaradzieństwem, ostatnio folgował <br>sobie nieomal jawnie na oczach wszystkich.<br>Pomruk zgorszonego oburzenia przebiegł zgromadzenie. Ab-Ram udzielił głosu obronie. <br>Zapewniali bez przekonania, że Hill zgwałcił córkę po pijanemu. Wiadomo, że <br>mąż pijany, to dziecko nierozumne, które chytra niewiasta poprowadzi, dokąd <br>zechce. Wszystkiemu winna Azuba, opętana przez demona, wszeteczna jaszczurka, <br>lubieżnica...<br>Śmiechy przerwały to