Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
mowy, aby wypuścili mnie choćby na jeden dzień do domu, z ostatecznym wypisaniem będą czekali na przyjazd męża, który płatności ureguluje, a także nie mam co nawet liczyć na utrzymanie jednoosobowego pokoju. To wszystko do kupy stanowiło ambaras nie lada. Chodziło już nie tylko o jakiś papier, a o żywą forsę. I wyjście było jedno - zapłacić. Tylko jak?
Szukam gorączkowo inteligentnych rozwiązań. Wymyśliłam telefoniczne skontaktowanie się z państwem Legrand. Już oni zapewne przybyliby do mnie z odsieczą, wystawili potrzebny czek. Widząc powagę sytuacji, usłużna sekretarka bez szemrania wyszukała ich telefoniczny numer. Wykręcałyśmy go wielokrotnie i bez skutku. Były przecież wakacje, widocznie
mowy, aby wypuścili mnie choćby na jeden dzień do domu, z ostatecznym wypisaniem będą czekali na przyjazd męża, który płatności ureguluje, a także nie mam co nawet liczyć na utrzymanie jednoosobowego pokoju. To wszystko do kupy stanowiło ambaras nie lada. Chodziło już nie tylko o jakiś papier, a o żywą forsę. I wyjście było jedno - zapłacić. Tylko jak? <br>Szukam gorączkowo inteligentnych rozwiązań. Wymyśliłam telefoniczne skontaktowanie się z państwem Legrand. Już oni zapewne przybyliby do mnie z odsieczą, wystawili potrzebny czek. Widząc powagę sytuacji, usłużna sekretarka bez szemrania wyszukała ich telefoniczny numer. Wykręcałyśmy go wielokrotnie i bez skutku. Były przecież wakacje, widocznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego