Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
Policjant nie mógł go spostrzec, dopóki nie stanął w progu. Usłyszeli głośne stąpanie wysokich butów.
W drzwiach ukazał się granatowy mundur.
- Proszę - głos Aliny.
Policjant zatrzymał się w progu.
- Dzień dobry panu - głos Jerzego brzmiał życzliwie, i spokojnie. Zdezorientowany gość uczynił krok naprzód.
- Proszę usiąść - Jerzy wskazał stojący na boku fotel.
Policjant obrócił się w tył i w tym momencie ujrzał siedzącego Kolumba i usłyszał cichy trzask zamykanych drzwi.
- Proszę usiąść - powtórzył Jerzy spokojnie. Wszystko w nim dygotało. Uważał na ręce policjanta.
- Chcemy omówić pana warunki... - Ja...
- Chwileczkę. Niech pan ręce trzyma na kolanach. Czy pan zna skrót KWP? Kierownictwo Walki
Policjant nie mógł go spostrzec, dopóki nie stanął w progu. Usłyszeli głośne stąpanie wysokich butów.<br>W drzwiach ukazał się granatowy mundur.<br>&lt;page nr=172&gt; - Proszę - głos Aliny.<br>Policjant zatrzymał się w progu.<br>- Dzień dobry panu - głos Jerzego brzmiał życzliwie, i spokojnie. Zdezorientowany gość uczynił krok naprzód.<br>- Proszę usiąść - Jerzy wskazał stojący na boku fotel.<br>Policjant obrócił się w tył i w tym momencie ujrzał siedzącego Kolumba i usłyszał cichy trzask zamykanych drzwi.<br>- Proszę usiąść - powtórzył Jerzy spokojnie. Wszystko w nim dygotało. Uważał na ręce policjanta.<br>- Chcemy omówić pana warunki... - Ja...<br>- Chwileczkę. Niech pan ręce trzyma na kolanach. Czy pan zna skrót KWP? Kierownictwo Walki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego