Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
podstaw merytorycznych. W opinii premiera Erdogana oznaczałoby to, że Unia pragnie pozostać "klubem chrześcijańskim", który nie chce przyjąć żadnego kraju zamieszkanego przez muzułmańską większość.
Polityczne podziały w Europie w kwestii tureckiej odzwierciedla wczorajsze głosowanie w Parlamencie. Za rozpoczęciem negocjacji opowiadają się partie socjaldemokratyczne, liberałowie i Zieloni. Przeciw jest część prawicy - francuska i niemiecka. W przypadku Francji prawicowy rząd postępuje jednak wbrew własnemu zapleczu partyjnemu. Prezydent Jacques Chirac wziął na siebie polityczną odpowiedzialność i popiera negocjacje z Turcją. Na wniosek Francuzów w projekcie dokumentu końcowego, który ma zostać przyjęty na szczycie, wpisano - na razie w nawiasie - zdanie o "otwartym" charakterze procesu negocjacyjnego
podstaw merytorycznych. W opinii premiera Erdogana oznaczałoby to, że Unia pragnie pozostać "klubem chrześcijańskim", który nie chce przyjąć żadnego kraju zamieszkanego przez muzułmańską większość.<br>Polityczne podziały w Europie w kwestii tureckiej odzwierciedla wczorajsze głosowanie w Parlamencie. Za rozpoczęciem negocjacji opowiadają się partie socjaldemokratyczne, liberałowie i Zieloni. Przeciw jest część prawicy - francuska i niemiecka. W przypadku Francji prawicowy rząd postępuje jednak wbrew własnemu zapleczu partyjnemu. Prezydent Jacques Chirac wziął na siebie polityczną odpowiedzialność i popiera negocjacje z Turcją. Na wniosek Francuzów w projekcie dokumentu końcowego, który ma zostać przyjęty na szczycie, wpisano - na razie w nawiasie - zdanie o "otwartym" charakterze procesu negocjacyjnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego