Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
przeklętym!)" -
Przyszedł potym do księdza: - "Mój tatusiu miły!
Syn i z ojcem na jedno już by sie zgodzili,
Ale w ducha nie wierzę, bo ten jedno tyje:
Co syn z ojcem zarobi, duch święty przepije". -


Pierwszy figlik wymaga tylko pewnych objaśnień językowych: wers pierwszy należy czytać i rozumieć: Dobry towarzysz (frant, oszust) ujrzał u plebana wacek (mieszek z pieniędzmi). Pop oznacza księdza katolickiego, jest to wyrażenie lekceważące. Istotą całego epigramatu jest właśnie ton lekceważący. To przecież nie satyra na księdza, który tu jest stroną poszkodowaną. I nie na franta - dobrego towarzysza. Figlik raczej czerpie satysfakcję z sowizdrzalskiego kawału, niż konstruuje satyrę
przeklętym!)" -<br>Przyszedł potym do księdza: - "Mój tatusiu miły!<br>Syn i z ojcem na jedno już by sie zgodzili,<br>Ale w ducha nie wierzę, bo ten jedno tyje:<br>Co syn z ojcem zarobi, duch święty przepije".&lt;/&gt; -<br><br><br>Pierwszy figlik wymaga tylko pewnych objaśnień językowych: wers pierwszy należy czytać i rozumieć: Dobry towarzysz (frant, oszust) ujrzał u plebana wacek (mieszek z pieniędzmi). Pop oznacza księdza katolickiego, jest to wyrażenie lekceważące. Istotą całego epigramatu jest właśnie ton lekceważący. To przecież nie satyra na księdza, który tu jest stroną poszkodowaną. I nie na franta - dobrego towarzysza. Figlik raczej czerpie satysfakcję z sowizdrzalskiego kawału, niż konstruuje satyrę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego