wie, dlaczego tak jest. A Po drugie jest to wizyta znacznie przyjemniejsza, ponieważ klient nie musi wiele mówić. Elżbieta już zawczasu wszystko wie. Zawczasu pyta się ludzi, gdzie tylko można. <br>Idzie do sklepu to zagada, stanie pod klatką, to zaraz się czegoś dowie, jedzie windą, to niby tak z głupia frant coś powie, ale za język potrafi pociągnąć, że aż druga osoba nic a nic nie spostrzeże. Czyta nekrologii, podsłuchuje przez ścianę, rozpytuje się w spółdzielni w kasie, kto za czynsz zalega. Wiedziała nawet, że panią Banasiową z czwartej klatki bolały w środę jajniki, ale skąd to wiedziała, to już jej