Typ tekstu: Książka
Autor: Buczkowski Leopold
Tytuł: Czarny potok
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1957
stół.
Zdążył jeszcze uciec w drugi kąt. Trochę w lewo od smugi.
Wydobył zza cholewy walterka i strzelił w czarny pas.
Skoczył w okno i wysadził je wraz z ramami.
Z cmentarza szumiało drzewami.
Szczęknęły karabiny w sieni.
W bożnicznych ciemnych zaułkach szybkie kroki.
Biją szyby w domku grabarza.
W furcie ktoś stoi czarny.
Latarka przeszukuje śnieg.
W progu leży deska do rytualnego obmywania, garnki, rozwalony siennik, skrzynka do noszenia umarłych, koromysło, latarnia, puszki żałobne.
Noga odtrąca rozłożonego na progu Mojsze Chaskla.
Dzieci od biły się od czarnej zahaty i pobiegły przez puszysty: śnieg ku bramie cmentarnej.
Przemykają się między grobami
stół.<br>Zdążył jeszcze uciec w drugi kąt. Trochę w lewo od smugi.<br>Wydobył zza cholewy walterka i strzelił w czarny pas.<br>Skoczył w okno i wysadził je wraz z ramami.<br>Z cmentarza szumiało drzewami.<br>Szczęknęły karabiny w sieni.<br>W bożnicznych ciemnych zaułkach szybkie kroki.<br>Biją szyby w domku grabarza.<br>W furcie ktoś stoi czarny.<br>Latarka przeszukuje śnieg.<br>W progu leży deska do rytualnego obmywania, garnki, rozwalony siennik, skrzynka do noszenia umarłych, koromysło, latarnia, puszki żałobne.<br>Noga odtrąca rozłożonego na progu Mojsze Chaskla.<br>Dzieci od biły się od czarnej zahaty i pobiegły przez puszysty: śnieg ku bramie cmentarnej.<br>Przemykają się między grobami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego