Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
śpieszysz, panie Romciu?
- Do domciu, panie Romciu!
Ktoś klepnął Szczęsnego po ramieniu. Kwapisz zawołał: Ty się nie bój Gęsiówki, bo pan radny z tym wstydem nigdzie nie pójdzie! - Tomczewski odkrzyknął : - Ale prywatnie będzie się mścił!
- Odczepcie się, do cholery - teatr sobie zrobili... Tłum rozstąpił się w milczeniu. Grzywno różnych widziało furiatów i znało się na tym, komu w porę zejść z drogi. Bo taki niby spokojny, to dopiero Belzebub!
Szczęsny idąc po wędkę uczuł wreszcie ulgę, po raz pierwszy w tym wariackim dniu, jak gdyby ciężar ogromny zrzucił do jeziora. Została pustka i myśl nieodczepna, piekąca, że się jest poza partią
śpieszysz, panie Romciu?<br>- Do domciu, panie Romciu!<br>Ktoś klepnął Szczęsnego po ramieniu. Kwapisz zawołał: Ty się nie bój Gęsiówki, bo pan radny z tym wstydem nigdzie &lt;page nr=280&gt; nie pójdzie! - Tomczewski odkrzyknął : - Ale prywatnie będzie się mścił!<br>- Odczepcie się, do cholery - teatr sobie zrobili... Tłum rozstąpił się w milczeniu. Grzywno różnych widziało furiatów i znało się na tym, komu w porę zejść z drogi. Bo taki niby spokojny, to dopiero Belzebub!<br>Szczęsny idąc po wędkę uczuł wreszcie ulgę, po raz pierwszy w tym wariackim dniu, jak gdyby ciężar ogromny zrzucił do jeziora. Została pustka i myśl nieodczepna, piekąca, że się jest poza partią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego