Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
nie człowiek, który gestem z dobrej starej powieści, gestem z Dickensa wyciągnął dłoń do niego.
Gasły już latarnie, turkot pierwszego wozu rozdarł ciszę zimowego poranka, gdy Szczęsny spostrzegł, że stoi przed więzieniem i gapi się na zamkniętą bramę. Wzdrygnął się i powlókł dalej. Na progu przeczytał: "Ulica Pawia". Z otwartej furty przyglądał mu się człowiek w długim kożuchu. Szczęsny zawrócił, przystanął przed słupem z ogłoszeniami. Człowiek w kożuchu ruszył za nim i także przystanął. Szczęsny udawał, że czyta ogłoszenia. On również udawał. Był siwy i rumiany.
- Że też panu chce się czytać w taki ziąb...
Powiedział ze współczuciem, ale Szczęsnemu wydawało
nie człowiek, który gestem z dobrej starej powieści, gestem z Dickensa wyciągnął dłoń do niego.<br>Gasły już latarnie, turkot pierwszego wozu rozdarł ciszę zimowego poranka, gdy Szczęsny spostrzegł, że stoi przed więzieniem i gapi się na zamkniętą bramę. Wzdrygnął się i powlókł dalej. Na progu przeczytał: "Ulica Pawia". Z otwartej furty przyglądał mu się człowiek w długim kożuchu. Szczęsny zawrócił, przystanął przed słupem z ogłoszeniami. Człowiek w kożuchu ruszył za nim i także przystanął. Szczęsny udawał, że czyta ogłoszenia. On również udawał. Był siwy i rumiany.<br>- Że też panu chce się czytać w taki ziąb...<br>Powiedział ze współczuciem, ale Szczęsnemu wydawało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego