muzeum cicho jak w grobie.<br> Lecz z kątów wychodzą oto<br> cyniczni etnografowie.<br> Zerwawszy z moralnym pionem<br> łypią oczami jak mamki*<br> na słynne jaja zdobione,<br> czyli tak zwane pisanki.<br> Patrzcie, ach, patrzcie bacznie<br> na to, co zaraz się zacznie:<br> * mamki, jak wiadomo, często-gęsto łypią oczami. (Przyp. aut.).<br><br>Etnograf pierwszy<br>(rozbija gablotkę z pisankami):<br> Hej, śmiejmy się w nos plotce,<br> vivat Piekło z Szatanem.<br> Hej, ty jajo w gablotce,<br> zaraz cię zjemy z chrzanem.<br><br>Etnograf drugi<br>(rozbija następną gablotkę z pisankami):<br> A ja też w naszym kole<br> się zabawię niekiepsko,<br> tylko, co do mnie, wolę<br> pisanki z musztardą sarepską.<br>(pochłania większą ilość