żółwim krokiem umęczonych w upale dni. Nie wiedział też i o tym, że sława jego rozbrzmiewała po całym gimnazjum jak długie, szerokie, wysokie i krzykliwe. W szkole wiedzą, skąd przyleciała ta mucha, co właśnie łazi po szybie, w jakim jest wieku i jakie są jej rodzinne stosunki. W szkole wszystko gada i plotkuje: ławka, tablica, wieszadło i bałwan piec. W szkole działa nieustannie telegraf bez drutu, telewizja, telepatia * i licho wie, co jeszcze. Aniołowie nie zdążyli zapisać w księdze niebieskiej, co się stało w klasie szóstej w jednym zakątku gmachu, a już wie o tym klasa piąta, najbardziej od niej oddalona