Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
nożem.
- A choćby jutro.
- Na dużym polowaniu? - zgorszył się Olo i zaraz zawstydził: znowu wychodzi z niego ten dworski ton. Niechcący przypomniał Ogórkowi jego wielką klęskę, gdy to na rok przed wojną, w czasie reprezentacyjnego polowania w majątku wuja, tenże, jako gospodarz, przed pierwszym miotem zaprezentował gościom Ogórka jako "cud-gajusa", który nożem potrafi ubić dzika. Wesoły gwar i kpinki gości uważających to za jeszcze jedną mało pomysłową myśliwską blagę do żywego dotknęły ambitnego leśnika. I oto w połowie miotu psy gajowego, idące w nagonce, podniosły charakterystyczny dziczy goń. Panowie sprężyli się nad gotowymi do strzału strzelbami znakomitych zagranicznych firm. Gon
nożem.<br>- A choćby jutro.<br>- Na dużym polowaniu? - zgorszył się Olo i zaraz zawstydził: znowu wychodzi z niego ten dworski ton. Niechcący przypomniał Ogórkowi jego wielką klęskę, gdy to na rok przed wojną, w czasie reprezentacyjnego polowania w majątku wuja, tenże, jako gospodarz, przed pierwszym miotem zaprezentował gościom Ogórka jako "cud-gajusa", który nożem potrafi ubić dzika. Wesoły gwar i kpinki gości uważających to za jeszcze jedną mało pomysłową myśliwską blagę do żywego dotknęły ambitnego leśnika. I oto w połowie miotu psy gajowego, idące w nagonce, podniosły charakterystyczny dziczy goń. Panowie sprężyli się nad gotowymi do strzału strzelbami znakomitych zagranicznych firm. Gon
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego