Taki dała więc telegram:<br> W PCHEŁKI Z WAMI<br> WIĘCEJ NIE GRAM<br><br>Pchle zachciało się brewerii,<br>Poszła więc do menażerii.<br>Właśnie słoń po drodze dreptał,<br>Pchły o mało nie rozdeptał.<br>Patrzy: Cóż to za ździebełko?<br>"Co tu robisz, pani Pchełko?"<br><br>Pchła stuknęła parasolką:<br>"Jestem pchłą, lecz przy tym Polką!<br>Żądam większej galanterii,<br>Panie słoniu z menażerii!"<br><br>Słoń pokręcił grzecznie trąbą<br>I powiada: "Jestem Jombo,<br>Przyjechałem tu z Colombo."<br><br>Rzecze na to Pchła do słonia:<br>"A ja jestem rodem z Błonia,<br>Tam plantację mam wzorową,<br>Sadzę na niej kość słoniową.<br>Obok domu dla kaprysu<br>Trzymam stale sto tygrysów,<br>Sto kangurów, sto lampartów,<br>Ze