Typ tekstu: Książka
Autor: Mularczyk Andrzej
Tytuł: Sami swoi
Rok: 1997
scena teatru,
przygotowane były do odegrania premierowego spektaklu.
Tylko w kinie wypadki rozgrywają się tak, jak zostały nakręcone.
Życie, zanim zasłuży na to, by je utrwalić na filmie, potrafi zaskoczyć
i uczestników, i widzów.


Tocząc tę polityczno-gospodarską dysputę, Kaźmierz cały czas baczył,
by zasłonić przed wzrokiem Kargula zakorkowane zwiniętymi gałgankami
flaszki. Ale Kargulowi wystarczył nos, by poczuć w powietrzu ożywczy
zapach.
- Coś silnie brymuchą zajeżdża - wykonał głęboki wdech, a chrapy mu
się rozdęły jak ogierowi na widok klaczy. Odsunął Pawlaka i idąc za
węchem, pochylił się nad konewką. To stamtąd biły te ożywcze wonie.
Potrząsnął konewką, a gdy zachlupotało na
scena teatru,<br>przygotowane były do odegrania premierowego spektaklu.<br> Tylko w kinie wypadki rozgrywają się tak, jak zostały nakręcone.<br>Życie, zanim zasłuży na to, by je utrwalić na filmie, potrafi zaskoczyć<br>i uczestników, i widzów.<br><br>&lt;gap&gt;<br> Tocząc tę polityczno-gospodarską dysputę, Kaźmierz cały czas baczył,<br>by zasłonić przed wzrokiem Kargula zakorkowane zwiniętymi gałgankami<br>flaszki. Ale Kargulowi wystarczył nos, by poczuć w powietrzu ożywczy<br>zapach.<br> - Coś silnie &lt;orig&gt;brymuchą&lt;/&gt; zajeżdża - wykonał głęboki wdech, a chrapy mu<br>się rozdęły jak ogierowi na widok klaczy. Odsunął Pawlaka i idąc za<br>węchem, pochylił się nad konewką. To stamtąd biły te ożywcze wonie.<br>Potrząsnął konewką, a gdy zachlupotało na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego