we mnie dreszcz podniecenia tajemnicą. Ekspiacja odwiecznych ciągot do poznania przyczyn upływu czasu. Dni, tygodnie, miesiące, lata. Kalendarze. Horoskopy. Porady w pismach. Koszulki w gwiazdy.<br> Sparaliżowany geniusz Hawking ogłasza z katedry swego inwalidzkiego wózka: podróże w czasie są możliwe. I co wy na to, chłopaki?<br>Późną jesienią, wtedy najłatwiej o galopadę wyobraźni, oglądając idiotyczny film z Belmondem i popalając haszysz, rozmyślamy z Runiem o teoriach światów równoległych, o światów powtarzalności, o tym, że ileś tam milionów lat świetlnych od osiedla Za Żelazną Bramą jesteśmy identyczni, w takim samym mieście, domu, oglądając głupawy film i paląc haszysz, a może nie jesteśmy wcale