Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
i nie ma z tym nic wspólnego. On jest całością. On jest zawsze do odtworzenia i przywołania. A sprawa z Jarkiem... Ewelina nie pamiętała siebie poddającej się gwałtownej namiętności, nie pamiętała tej szczytowej chwili, która była jak kąpiel w zimnych i gorących źródłach jednocześnie. Wyszła z tej kąpieli odświeżona...
Przed gankiem leśniczówki natknęła się na Tadeusza i Konczanina.
- Policzyliście wszystkie zające i sarny? - spytała wesoło.
- Oho, trzeba by czasu, żeby to towarzystwo policzyć - roześmiał się gajowy.
- A ty skąd wracasz? - spytał Tadeusz.
- Wpadłam na chwilę do pani Ziuty - odrzekła.
Następnego dnia rano była jednak zdenerwowana, kiedy zobaczyła przez okno, że Jarek
i nie ma z tym nic wspólnego. On jest całością. On jest zawsze do odtworzenia i przywołania. A sprawa z Jarkiem... Ewelina nie pamiętała siebie poddającej się gwałtownej namiętności, nie pamiętała tej szczytowej chwili, która była jak kąpiel w zimnych i gorących źródłach jednocześnie. Wyszła z tej kąpieli odświeżona...<br>Przed gankiem leśniczówki natknęła się na Tadeusza i Konczanina. <br>- Policzyliście wszystkie zające i sarny? - spytała wesoło. <br>- Oho, trzeba by czasu, żeby to towarzystwo policzyć - roześmiał się gajowy. <br>- A ty skąd wracasz? - spytał Tadeusz. <br>- Wpadłam na chwilę do pani Ziuty - odrzekła. <br>Następnego dnia rano była jednak zdenerwowana, kiedy zobaczyła przez okno, że Jarek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego