Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
starszy sierżant kompanijny...
Ze zgrozą ściskającą gardło ujrzał raz Kazimierz na placu ćwiczeń, jak młody porucznik przed frontem plutonu podszedł do żołnierza, który zrobił fałszywy ruch bronią; dobył szpady i - bez jednego słowa - ostrze jej oparł na bucie owego niedołęgi... Straszny dreszcz przeszedł w plutonie.. Oficer sparł się oburącz na gardzie szpady i, wciąż głucho milczący, począł nią wiercić z cichym, zajadłym okrucieństwem... Ostrze przebiło skórę buta, i weszło w żywe ciało stopy - Żołnierz zbladł okropnie, lecz ani drgnął...
Utkwił gdzieś, w mroźnym powietrzu, stężałe z bólu oczy... Tylko jakieś ledwo dostrzegalne skurcze muskułów nabrzmiewały pod skórą jego twarzy, szarej jak
starszy sierżant kompanijny...<br>Ze zgrozą ściskającą gardło ujrzał raz Kazimierz na placu ćwiczeń, jak młody porucznik przed frontem plutonu podszedł do żołnierza, który zrobił fałszywy ruch bronią; dobył szpady i - bez jednego słowa - ostrze jej oparł na bucie owego niedołęgi... Straszny dreszcz przeszedł w plutonie.. Oficer sparł się oburącz na gardzie szpady i, wciąż głucho milczący, począł nią wiercić z cichym, zajadłym okrucieństwem... Ostrze przebiło skórę buta, i weszło w żywe ciało stopy - Żołnierz zbladł okropnie, lecz ani drgnął...<br>&lt;page nr=217&gt; Utkwił gdzieś, w mroźnym powietrzu, stężałe z bólu oczy... Tylko jakieś ledwo dostrzegalne skurcze muskułów nabrzmiewały pod skórą jego twarzy, szarej jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego