Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
Wzięła kąpiel, żeby zmyć z siebie zapach pociągu, którego nie cierpiała. Zaparzyła kawę, dziwiąc się, jak łatwo jest zagotować wodę na gazie. Oni potrzebowali na to dobre pół godziny i to tylko wtedy, kiedy było suche drewno na podpałkę. Mówiło się, że trzeba kupić kuchenkę i butlę gazową, ale po gaz trzeba by jeździć do Olsztyna, a to się chyba jednak nie opłacało. Potem pojechała na Pragę, odnalazła warsztat przy Dobrej 6, który ku jej radości istniał i przyjął zamówienie na brakujące części. Ewelina spytała, jak sobie właściciel daje radę w dzisiejszych czasach.
- O dawaniu rady to nie ma co mówić
Wzięła kąpiel, żeby zmyć z siebie zapach pociągu, którego nie cierpiała. Zaparzyła kawę, dziwiąc się, jak łatwo jest zagotować wodę na gazie. Oni potrzebowali na to dobre pół godziny i to tylko wtedy, kiedy było suche drewno na podpałkę. Mówiło się, że trzeba kupić kuchenkę i butlę gazową, ale po gaz trzeba by jeździć do Olsztyna, a to się chyba jednak nie opłacało. Potem pojechała na Pragę, odnalazła warsztat przy Dobrej 6, który ku jej radości istniał i przyjął zamówienie na brakujące części. Ewelina spytała, jak sobie właściciel daje radę w dzisiejszych czasach. <br>- O dawaniu rady to nie ma co mówić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego