Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 39
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ale Stanisław Gromada-Równiowski na zaszczyt bacowania w Dolinie Kościeliskiej zasługiwał najbardziej. Uwijał się też wśród zaglądających bez przerwy do szałasu turystów, jakby wcale nie miał na barkach 76 lat, a w piersiach bardzo już zmęczonego serca. Wydawał się odmłodzony i snuliśmy nawet plany na rok przyszły.
Kimże był ten gazda i baca z Zębu, którego dziś składamy do ziemi? Znałem Stanisława i cieszyłem się jego przyjaźnią przez przeszło 40 lat. Gdy dziś - w tej szczególnej chwili - patrzę na ten miniony czas i szukam w pamięci najbardziej wymownych zdarzeń, to widzę Stanisława Gromadę zawsze ubranego po góralsku, obecnego na wielu różnych
ale Stanisław Gromada-Równiowski na zaszczyt bacowania w Dolinie Kościeliskiej zasługiwał najbardziej. Uwijał się też wśród zaglądających bez przerwy do szałasu turystów, jakby wcale nie miał na barkach 76 lat, a w piersiach bardzo już zmęczonego serca. Wydawał się odmłodzony i snuliśmy nawet plany na rok przyszły.<br>Kimże był ten gazda i baca z Zębu, którego dziś składamy do ziemi? Znałem Stanisława i cieszyłem się jego przyjaźnią przez przeszło 40 lat. Gdy dziś - w tej szczególnej chwili - patrzę na ten miniony czas i szukam w pamięci najbardziej wymownych zdarzeń, to widzę Stanisława Gromadę zawsze ubranego po góralsku, obecnego na wielu różnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego