Sepulchrum Mundi, o niemiecko-polskich negocjacjach w sprawie układu o handlu dwustronnym i o głodzie w Chinach. W notowaniu informacji o wykładzie von Orloffa przeszkodził mu woźnica. Stali przed pałacem Hatzfeldów, w którym znajdowała się siedziba władz Regencji Śląskiej. Mock sięgnął do kieszeni, wręczył furmanowi tyle samo, co przed kwadransem gazeciarzowi, i czekał na resztę. Kiedy otrzymywał zlepione tłuszczem monety, rozwarły się usta furmana i zza połamanych zębów dotarły do Mocka słowa wyrzutu:<br>- A tamtemu pan dał taki napiwek... Zimno, panie, i do domu daleko...<br>Radca, pokonując odrazę, schylił się ku furmanowi i wyszeptał:<br>- Tamten na pewno przepije wszystko, a ty