Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
Adela rzadko kiedy płakała. Nie można jednak znowu powiedzieć,
żeby nigdy. Płakała raz, kiedy Jasiek był chory, raz,
kiedy ją matka niesprawiedliwie wybiła za jakąś
Wickową psotę, i raz, kiedy tak zupełnie i w żaden
sposób nie mogła uwierzyć w nowy ustrój.

Czasem nawet zdarzało się jej płakać ze złości,
gdy sublokatorki jej bardzo dokuczały albo kiedy nie mogła
sobie dać rady z jakąś robotą.

Ale teraz Adela nie płakała.

Ani nawet nie mówiła z nikim o Felku.

Jakby tylko wyszedł do roboty i miał wieczorem powrócić
albo jakby go nigdy nie było.

Inne dzieci i sublokatorzy wspominają ciągle Felka. Troszczą
Adela rzadko kiedy płakała. Nie można jednak znowu powiedzieć, <br>żeby nigdy. Płakała raz, kiedy Jasiek był chory, raz, <br>kiedy ją matka niesprawiedliwie wybiła za jakąś <br>Wickową psotę, i raz, kiedy tak zupełnie i w żaden <br>sposób nie mogła uwierzyć w nowy ustrój. <br><br>Czasem nawet zdarzało się jej płakać ze złości, <br>gdy sublokatorki jej bardzo dokuczały albo kiedy nie mogła <br>sobie dać rady z jakąś robotą. <br><br>Ale teraz Adela nie płakała. <br><br>Ani nawet nie mówiła z nikim o Felku. <br><br>Jakby tylko wyszedł do roboty i miał wieczorem powrócić <br>albo jakby go nigdy nie było. <br><br>Inne dzieci i sublokatorzy wspominają ciągle Felka. Troszczą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego