Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
czym wlazł na nią z miną skupioną i gotową na wszystko. Siadł po turecku.
- Najlepszy właściwie sposób przekonywania ludzi, że postępują nikczemnie, to bić - powiedział tonem przyjaznej pogawędki. - Szczególniej go wam polecam, gdy się ma do czynienia ze złą wolą. W innych wypadkach można czasem używać perswazji, wpływu, wzruszenia. Lecz gdy się natknąć na oczywistą, świadomą a wyrafinowaną złą wolę, powiadam wam, nie ma innej rady.
Po tych słowach w atmosferze pokoju zawisło coś niemiłego.
- Czy ty się czasem, Hubercie, nie urodziłeś na pastora albo księdza? Takie śliczne kazania niedzielne mówiłbyś do wzruszonych tłumów - ironicznie rzekła Marylka.
- O radości! - wykrzyknął Hubert
czym wlazł na nią z miną skupioną i gotową na wszystko. Siadł po turecku. <br>- Najlepszy właściwie sposób przekonywania ludzi, że postępują nikczemnie, to bić - powiedział tonem przyjaznej pogawędki. - Szczególniej go wam polecam, gdy się ma do czynienia ze złą wolą. W innych wypadkach można czasem używać perswazji, wpływu, wzruszenia. Lecz gdy się natknąć na oczywistą, świadomą a wyrafinowaną złą wolę, powiadam wam, nie ma innej rady. <br>Po tych słowach w atmosferze pokoju zawisło coś niemiłego. <br>- Czy ty się czasem, Hubercie, nie urodziłeś na pastora albo księdza? Takie śliczne kazania niedzielne mówiłbyś do wzruszonych tłumów - ironicznie rzekła Marylka. <br>- O radości! - wykrzyknął Hubert
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego