Typ tekstu: Książka
Autor: Wyka Kazimierz
Tytuł: Wyznania uduszonego
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1945-1971
Autor: Wyka Kazimierz
Tytuł: Wyznania uduszonego
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1945-1971
niczym raj biblijny. Wypędzają z niego i nawet wspomnienie nie pozostaje. Wypędzają razem z fałszywymi prorokami.
luty 1945
Nieco dalszego ciągu po latach dwunastu.
Upór obydwu pertraktujących stron czy może pekuniarna małoduszność niedoszłego nabywcy spowodowała, że w dziejach Haus Kressendorf zabrakło listka, który by je ozdobił i uczynił dobitniejszymi tam, gdzie były one puste - w dwudziestoleciu międzywojennym.
W jakiś czas po napisaniu tego szkicu od wzorowego miejscowego notariusza, Adolfa Reaubourga, dzisiaj na stałe gościa krzeszowickiego cmentarza - nie wiązała go już podówczas tajemnica zawodowa, przez notariuszów przestrzegana jak przez spowiedników - dowiedziałem się, że na krótko przed wojną pertraktował z Potockimi o kupno Krzeszowic Józef
luty 1945
Nieco dalszego ciągu po latach dwunastu.
Upór obydwu pertraktujących stron czy może pekuniarna małoduszność niedoszłego nabywcy spowodowała, że w dziejach Haus Kressendorf zabrakło listka, który by je ozdobił i uczynił dobitniejszymi tam, gdzie były one puste - w dwudziestoleciu międzywojennym.
W jakiś czas po napisaniu tego szkicu od wzorowego miejscowego notariusza, Adolfa Reaubourga, dzisiaj na stałe gościa krzeszowickiego cmentarza - nie wiązała go już podówczas tajemnica zawodowa, przez notariuszów przestrzegana jak przez spowiedników - dowiedziałem się, że na krótko przed wojną pertraktował z Potockimi o kupno Krzeszowic Józef
niczym raj biblijny. Wypędzają z niego i nawet wspomnienie nie pozostaje. Wypędzają razem z fałszywymi prorokami.<br><name type="tit">luty 1945</><br>Nieco dalszego ciągu po latach dwunastu.<br>Upór obydwu pertraktujących stron czy może pekuniarna małoduszność niedoszłego nabywcy spowodowała, że w dziejach <name type="place">Haus Kressendorf</> zabrakło listka, który by je ozdobił i uczynił dobitniejszymi tam, gdzie były one puste - w dwudziestoleciu międzywojennym.<br><page nr=32> W jakiś czas po napisaniu tego szkicu od wzorowego miejscowego notariusza, <name type="person">Adolfa Reaubourga</>, dzisiaj na stałe gościa krzeszowickiego cmentarza - nie wiązała go już podówczas tajemnica zawodowa, przez notariuszów przestrzegana jak przez spowiedników - dowiedziałem się, że na krótko przed wojną pertraktował z Potockimi o kupno Krzeszowic <name type="person">Józef
