Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
czy baczyńskie, w każdym razie były rymowane; niektóre umiem na pamięć. Wydrukowałem je, zakolegowaliśmy się. Teraz jest recenzentem w "Lampie". Poza tym maluje, rzeźbi. Pisze powieść fantastyczną, którą też bym chętnie wydał, tylko że Kaziu jest anarchistą i trudno go zmusić, żeby zebrał wiersze w jeden tomik, skończył powieść, zaznaczył, gdzie jest początek, gdzie koniec.

O wszystkim albo i o niczym

Dunin-Wąsowicz był zagorzałym fanem "bruLionu", chciał robić to, co Robert Tekieli: publikować teksty burzące ustalone hierarchie wartości, wpuszczające powietrze w zatęchłą atmosferę polskiego salonu literackiego. Jego receptą był "banalizm". "Skończyła się walka, zanegowano sens zaangażowanej literatury", pojawiła się nuda, której
czy &lt;orig&gt;baczyńskie&lt;/&gt;, w każdym razie były rymowane; niektóre umiem na pamięć. Wydrukowałem je, zakolegowaliśmy się. Teraz jest recenzentem w "Lampie". Poza tym maluje, rzeźbi. Pisze powieść fantastyczną, którą też bym chętnie wydał, tylko że Kaziu jest anarchistą i trudno go zmusić, żeby zebrał wiersze w jeden tomik, skończył powieść, zaznaczył, gdzie jest początek, gdzie koniec. <br><br>&lt;tit&gt;O wszystkim albo i o niczym&lt;/&gt;<br><br>Dunin-Wąsowicz był zagorzałym fanem "bruLionu", chciał robić to, co Robert Tekieli: publikować teksty burzące ustalone hierarchie wartości, wpuszczające powietrze w zatęchłą atmosferę polskiego salonu literackiego. Jego receptą był &lt;orig&gt;"banalizm"&lt;/&gt;. "Skończyła się walka, zanegowano sens zaangażowanej literatury", pojawiła się nuda, której
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego