Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 23.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
nie było, urządzenie opiera się na półamatorskiej przeróbce telefonu komórkowego i może często zawodzić.
GRZEGORZ MATUSZEWSKI


Poradnik pedanta

Zima trochę zelżała, warto zatem zajrzeć pod podwozie samochodu i obejrzeć karoserię. Uprzedzamy - widok może być nieprzyjemny. Pokłady pośniegowego błota, sól i piasek sypane na ulice w czasie ostatnich mrozów osiadły wszędzie, gdzie tylko się dało. Najwyższy czas porządnie umyć i posprzątać auto. Zima zawsze daje nam porządnie w kość. Pługosolarki uwijają się jak w ukropie, by na bieżąco polepszać warunki jazdy na śliskich nawierzchniach. Efekty ich pracy nie pozostają jednak bez znaczenia dla naszych samochodów.
Warto zawczasu pomyśleć, jak nie dopuścić do
nie było, urządzenie opiera się na &lt;orig&gt;półamatorskiej&lt;/&gt; przeróbce telefonu komórkowego i może często zawodzić.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;GRZEGORZ MATUSZEWSKI&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Poradnik pedanta&lt;/&gt;<br><br>Zima trochę zelżała, warto zatem zajrzeć pod podwozie samochodu i obejrzeć karoserię. Uprzedzamy - widok może być nieprzyjemny. Pokłady pośniegowego błota, sól i piasek sypane na ulice w czasie ostatnich mrozów osiadły wszędzie, gdzie tylko się dało. Najwyższy czas porządnie umyć i posprzątać auto. Zima zawsze daje nam porządnie w kość. &lt;orig&gt;Pługosolarki&lt;/&gt; uwijają się jak w ukropie, by na bieżąco polepszać warunki jazdy na śliskich nawierzchniach. Efekty ich pracy nie pozostają jednak bez znaczenia dla naszych samochodów. <br>Warto zawczasu pomyśleć, jak nie dopuścić do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego