Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
spokojnie lub siedzą na ławkach rozmawiając. Echa nieudanej imprezy milkną, jak sądzę. Już szybko, niezmiernie szybko inne sprawy zajmują umysły.
O czym tam rozmawiają? Może o tym, że był zły obiad, a może - co jest najczęstszym tematem rozmów - zastanawiają się, kiedy nas wypuszczą, względnie, co dalej z nami zrobią, wywiozą gdzieś indziej czy też może rozdzielą kobiety i mężczyzn. Tak samo jak pierwsze w obozie wrażenie artystyczne musnęło tylko powszedniość i zaginęło natychmiast w monotonii obozowej egzystencji, tak i niesmak po moim skandalicznym wystąpieniu rozproszył się natychmiast w potężnej powszedniości ograniczonej korytarzami, podwórkiem, godziną udawania się na spoczynek, godziną wstawania i porami
spokojnie lub siedzą na ławkach rozmawiając. Echa nieudanej imprezy milkną, jak sądzę. Już szybko, niezmiernie szybko inne sprawy zajmują umysły.<br>O czym tam rozmawiają? Może o tym, że był zły obiad, a może - co jest najczęstszym tematem rozmów - zastanawiają się, kiedy nas wypuszczą, względnie, co dalej z nami zrobią, wywiozą gdzieś indziej czy też może rozdzielą kobiety i mężczyzn. Tak samo jak pierwsze w obozie wrażenie artystyczne musnęło tylko powszedniość i zaginęło natychmiast w monotonii obozowej egzystencji, tak i niesmak po moim skandalicznym wystąpieniu rozproszył się natychmiast w potężnej powszedniości ograniczonej korytarzami, podwórkiem, godziną udawania się na spoczynek, godziną wstawania i porami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego