tylko wrócimy do Polski. Ciekawe, co mi odpowiedzą.<br>Czternasty dzień pobytu, rano. Ale jaja. Nasi nowi przyjaciele są przekonani, że ja, jako doradca podatkowy, nie mam powodu, aby narzekać na niskie zarobki i wysokie podatki. Oni sami dużo jeżdżą po świecie i namawiają nas, abyśmy na następne wakacje wybrali się gdzieś wspólnie. Ewa (moja żona), jak to ona, zamarzyła sobie coś egzotycznego. - To się nawet dobrze składa - powiedział Przemek, bo ja właśnie zabrałem ze sobą katalog innego biura podróży, które wyspecjalizowało się w egzotycznych podróżach. Ma przynieść dzisiaj na plażę.<br>Czternasty dzień pobytu, po południu. Ale oferta. To są naprawdę propozycje