ciężkie walki z zagonami 3 Korpusu Kawalerii Gaja, który wyszedł na tyły wojsk polskich, toczyły oddziały częściowo rozbitej 1 Armii.<br>W celu przeciwdziałania zagonom 3 KK Gaja Bżyszkiana, potocznie zwanego Gaj-Chanem, naczelne dowództwo wojsk polskich pospiesznie organizowało obronę na linii Grodno-Indura. Do wykonania tego zadania skierowano do dyspozycji gen. Żeligowskiego, dowódcy działającej w tym rejonie grupy operacyjnej (w składzie: 10 DP i 8 DP), 18 Brygadę Piechoty, 41 pp i 2 batalion pułku morskiego.<br>22 lipca 2 batalion wymaszerował z Kuźnicy i zajął stanowiska obronne wzdłuż rzeki Kamionki, na odcinku od wsi Kamionki do wsi Kopciówki, gdzie włączono go