terroryści myślą, że to jest sposób na powrót do władzy partii Baas, to są w błędzie.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Rzecznik prasowy irackiej &lt;name type="org"&gt;Rady Rządzącej&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Hamid al-Kifaajeh&lt;/&gt; odpowiedzialnością za zamach obarczył &lt;name type="org"&gt;al-Qaidę&lt;/&gt; oraz zwolenników &lt;name type="person"&gt;Saddama Husajna&lt;/&gt;.<br>Dziś w &lt;name type="place"&gt;Nowym Jorku&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Paul Bremer&lt;/&gt; i przedstawiciele irackiej &lt;name type="org"&gt;Rady Rządzącej&lt;/&gt; będą się starali przekonać sekretarza generalnego &lt;name type="org"&gt;ONZ&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Kofiego Annana&lt;/&gt; do wysłania pracowników &lt;name type="org"&gt;Organizacji&lt;/&gt; z powrotem do &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;. Wczorajszy zamach może mieć znaczny wpływ na decyzję o powrocie jej personelu do tego kraju.<br>O jego wycofaniu do krajów ościennych &lt;name type="org"&gt;ONZ&lt;/&gt; zdecydowała po sierpniowym zamachu na swoją siedzibę w &lt;name type="place"&gt;Bagdadzie&lt;/&gt;. Wtedy ponad sto osób odniosło rany, a 22